Klasa akademicka w sokołowskim Rolniku
W wydarzeni wzięli udział: dyrektor ZS CKR w Sokołowie Podlaskim Sławomir Wróblewski, wicedyrektor szkoły Krystyna Sulikowska, nauczyciel przedmiotów zawodowych Anna Paradowska, rektor Uniwersytetu Przyrodniczo – Humanistycznego w Siedlcach prof. dr hab. Mirosław Minkina, prorektor ds. studiów prof. dr hab. Barbara Biesiada-Drzazga, dziekan Wydziału Agrobioinżynierii i Nauk o Zwierzętach prof. dr hab. Marek Gugała, dyrektor Instytutu Zootechniki prof. Dorota Banaszewska i dyrektor Instytutu Rolnictwa i Ogrodnictwa prof. Jacek Sosnowski.
Rektor Uniwersytetu Przyrodniczo – Humanistycznego w Siedlcach zauważył, że współpraca między sokołowską szkołą jest współpracą bardzo merytoryczną. Wyraził nadzieję, że podpisana umowa nie będzie tylko martwym papierem, ale przybierze wymiar praktyczny, dzięki czemu uniwersytet będzie obecny w sokołowskim zespole szkół, a sokołowski zespół szkół w uniwersytecie. Zaznaczył także, że korzyści ze współpracy są obopólne i obie jednostki znacząco zyskają na współpracy. Wspomniał również, że w ostatnich czasach bycie rolnikiem jest „mało trendy”, jednak dla niego jest to powód do domy, bo problemem przed którym stanie ludzkość w przyszłości będzie problem braku wody i żywności. Właśnie dlatego oprócz wymiaru praktycznego, jest to idea globalna i cywilizacyjna, a podpisana umowa jest cząstką i wkładem w tę ideę.
Dyrektor ZS CKR w Sokołowie Podlaskim wyjaśnił, że sokołowska placówka jest szkołą resortową, a dla tego typu szkół w Polsce (jest ich 59) organem prowadzącym i nadzorczym jest Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wynika z tego bardzo ściśle określony profil kształcenia. Jako szkoła resortowa nauczyciele mogą kształcić tylko w tych kierunkach, które są na liście Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Są to wszystkie zawody związane bezpośrednio lub pośrednio związane z rolnictwem. Zauważył, że rejon powiatu sokołowskiego to teren typowo rolniczy, a większość uczniów przychodzących szkoły zostaje w tym terenie. Dodał także, że jako szkoła nie mają problemu z naborem, co więcej, mają problem z tym, że nie mogą przyjąć każdego, kto chciałby podjąć edukację właśnie u nich. Wyjaśnił, że w szkole kładziony jest bardzo duży nacisk na kształcenie zawodowe, jednak równolegle nauczyciele chcą, aby w jak największym stopniu uczniowie zdawali także egzamin dojrzałości. Dodał, że współczesny rolnik musi być bardzo mądrym przedsiębiorcą, który powinien znać się na wielu dziedzinach i być bardzo zorganizowanym logistycznie. Dyrektor zapewnił, że szkoła stara się wspierać uczniów tak, aby wychodzili z niej jak najwięksi fachowcy, chcący jednak pogłębiać swoją wiedzę dalej. Właśnie dlatego bardzo ucieszył się na propozycję współpracy z UPH.
Dziekan Wydziału Agrobioinżynierii i Nauk o Zwierzętach wspomniał, że wydział jest w regionie od 45 lat i na trwałe wpisał się w kształcenie tego trudnego, ale niezbędnego zawodu. Misją wydziału jest kształcić fachowców w tym bardzo szybko zmieniającym się świecie, a wszyscy jego pracownicy staną na wysokości zadania, aby wywiązać się z umowy, której szczegóły były ustalane już w czerwcu.
Prorektor ds. studiów dodała na koniec, że sokołowska szkoła rolnicza przygotowuje uczniów bardzo dokładnie, co szczególnie widać po wynikach Olimpiady Wiedzy i Umiejętności Rolniczych, gdzie sokołowska placówka jest jednostką wiodącą i bardzo często zdobywa puchary.
W ramach umowy uczniowie sokołowskiej szkoły będą mogli m.in. uczęszczać w warsztatach organizowanych na terenie UPH. Ich tematy będą dostosowywane do potrzeb, a przede wszystkim zainteresowań uczniów.
K.W.
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu