Jak „tyka” człowiek?
Nad Rio Aquarico, dopływem Amazonki w Ekwadorze, żyje plemię Indian Secoya. Plemię to wprawdzie tryb życia oparty na harmonii z przyrodą, według naturalnych rytmów Słońca i Księżyca. Gdy nad jego domkami wschodzi Słońce, lubiący wcześnie wstawać wybierają się na polowanie, śpiochy pozostają w łóżkach. Gdy po południu są zmęczeni, pozwalają sobie na drzemkę. Nic nie może tych leśnych ludzi zmusić do pracy, gdy nie mają ochoty. Nic nie powstrzyma ich przed przekąską, gdy odczuwają głód.
My, współcześni, cywilizowani ludzie pozostawiliśmy tę rajską harmonię daleko za sobą. Co najmniej od czasu industrializacji musimy ignorować wiele naturalnych rytmów naszego wewnętrznego zegara, zagłuszając jego tykanie. Plan dnia dyktuje świat technologii, pracujemy w określonych porach, czy nam się to podoba, czy nie. Spożywamy posiłki o ustalonych godzinach, a nie wtedy gdy jesteśmy głodni. Za pomocą sztucznego światła, robimy z nocy dzień. Są to wszystko wykroczenia przeciwko rytmom przyrody. Trwałe zakłócanie rytmu biologicznego prowadzi do zaburzeń snu i koncentracji, a także chorób serca i krążenia.
Od kilku lat lekarze, biolodzy i badacze rytmu prowadzą szeroko zakrojone badania i doświadczenia. Ich wyniki są rewelacyjne. Nowa nauka chrono – biologia ( z greckiego „chronos” – czas i „biologos” – nauka o życiu) zajmuje się systemem biologicznym, który steruje naszymi organizmami. Każdy człowiek ma swój wewnętrzny zegar
i podległy jest trzem Sztucznym cyklom, które określają formę ciała, umysłu i ducha. Cykle te powinniśmy zachowywać od dnia urodzenia aż do końca życia. Nie mają one nic wspólnego z tym, co zwyczajowo określone jest hasłem: biorytm. Od tej pseudonauki, chrono – biologia jest tak bardzo oddalona jak astronomia od horoskopów astrologicznych. Badania prowadzone są w Stanach Zjednoczonych i krajach zachodniej Europy.
Rewolucyjne skutki mogą one mieć przede wszystkim w medycynie. Organizm ludzki w różnych porach dnia reaguje na lekarstwa. Rano potrzeba trzech tabletek, aby uśmierzyć ból głowy, ale wieczorem tylko jednej. Koncerny farmakologiczne inwestują w te badania miliony.
24 – godzinny rytm naszych organizmów przebiega według następującego planu:
0.00– Organizm uspokaja się, mózg zaprzestaje produkcji substancji uśmierzających ból. Chorzy odczuwają szczególnie intensywne dolegliwości. Przy tym środki przeciwbólowe działają teraz mało skutecznie.
1.00 – Zaczynają się pierwsze marzenia senne. Pomagają one nam uwolnić się od psychicznego balastu całego dnia. Aż do momentu przebudzenia następują po sobie kolejne fazy snu.
2.00 – Większość narządów ciała pracuje teraz w zwolnionym tempie, natomiast wątroba, pracuje na pełnych obrotach i wytwarza nieodzowne organizmowi substancje. Aktywna jest także skóra: poprzez zwiększony podział komórek szybciej goją się rany; lekarstwa dermatologiczne i kosmetyki są tez skuteczniejsze niż przez cały dzień.
3.00 – Puls jest w tym czasie najwolniejszy, od 50 do 60 uderzeń na minutę. Ciśnienie krwi i temperatura ciała osiągnęły swoją najniższą wartość. Zaraz jednak cały organizm przygotowuje się do przebudzenia. Przed 4.00 temperatura ciała zaczyna się podnosić. Między 3.00 a 4.00 dochodzi do największej liczby wypadków powodowanych przez kierowców jeżdżących nocą. Ludzie, którzy są za nie odpowiedzialni rozpoczynają pracę po 8 – godzinnym śnie. Niezależnie od tego, zdolność koncentracji obniża się w tych godzinach tak drastycznie, że nawet niezawodnym ludziom zdarzają się najgłupsze błędy.
4.00 – Komórki mięśniowe w naczyniach krwionośnych i drogach oddechowych kurczą się. Ryzyko zawału wzrasta. Astmatycy mają kłopoty z oddychaniem.
5.00 - Nerki pracują z najniższa aktywnością.
6.00 – Organizm zaczyna powoli przygotowywać się do startu w dzienną aktywność. Do krwi przedostają się substancje przekazujące energię i hormony stresowe, serce uderza szybciej, ciśnienie krwi rośnie.
7.00 – System odpornościowy organizmu jest w pełnej gotowości. Białe ciałka krwi przyjmują gotowość bojową i wirusy mają bardzo małe szanse o tej godzinie. Jednocześnie testeron, hormon płciowy, osiąga stopień najwyższej koncentracji. Następstwem tego jest wyjątkowo wysoka potencja u mężczyzn, osiągając najwyższy pułap co trzeci dzień.
8.00 – za sprawą zmian zachodzących we krwi (jest ona coraz gęściejsza) od nowa wzrasta ryzyko zawału. Natomiast, jeżeli ktoś musi przyjmować zastrzyki, powinien to uczynić między 8 a 9. Wówczas skóra jest najmniej wrażliwa.
9.00 – Odporność obniża się stopniowo, ale uścisk dłoni jest w tym czasie najsilniejszy.
10.00 – Umysł wchodzi
w fazę najwyższej aktywności. Pamięć krótka funkcjonuje wspaniale. Człowiek zdolny jest od 10 do 11 zapamiętywać mnóstwo informacji, ale na kilka godzin.
11.00 – Cały organizm jest ożywiony, działa na najwyższych obrotach. Serce i układ krążenia są w stanie wytrzymać duże obciążenia. Naszemu ciału możemy teraz zaufać. Jest to najlepszy czas na operacje chirurgiczne.
12.00 – Najwyższy punkt aktywności został już osiągnięty. Powoli zaczynamy odczuwać potrzebę spokoju, odpoczynku. Rozpoczyna się tak zwany niż południowy.
13.00 – Żołądek wytwarza teraz najwięcej kwasów, nawet wówczas, gdy o tej godzinie nic nie jemy. Aktywność organizmu nadal spada. Jest to faza odpoczynku, zarówno fizycznego, jak i psychicznego.
14.00 – Trudna godzina dla naszych umysłów. Występują trudności w koncentracji, myślenie jest bardzo powolne. Zwiększa się ilość błędów w pracy. Kto ma możliwość, powinien ulec organizmowi i przespać się trochę.
15.00 – Ożywienie organizmu. Powoli wchodzi on w fazę szczególnej i różnorodnej aktywności. Najbardziej zmobilizowane są zmysł smaku i powonienia. Najpiękniejsza godzina dla smakoszy. Wszyscy majsterkowicze powinni właśnie wtedy oddać się swojemu hobby, ich palce są najsprawniejsze tylko do 16.00.
16.00–18. 00 – Drugi z kolej szczyt organizmu przypada na popołudnie. W tym czasie najszybciej rosną włosy i paznokcie. Płuca oddychają najintensywniej, doskonały czas na jogging. Ukrwienie mięśni powoduje, że treningi przynoszą efekty.
18.00 – Wrażliwość na ból zmniejsza się znacznie. Doskonały czas na wizytę u dentysty. Teraz należałoby również przeprowadzać wszystkie zabiegi pielęgnacyjne i upiększające ciało. Aż do 20.00 skóra jest bardzo podatna na środki kosmetyczne.
19.00 – Ciśnienie krwi i puls obniżają się, organizm wolno przygotowuje się do wyłączenia z rytmu aktywności. W tym czasie najtrudniej poradzić sobie z sytuacjami stresowymi.
20.00 – Dla kierowców godzina ta jest najbardziej bezpieczna, ponieważ czas reakcji jest tak krótki, jak o żadnej innej porze dnia. Dla wszystkich samotnych jednak rozpoczyna się najtrudniejszy 2-godzinny okres tęsknosty za czyimś towarzystwem.
21.00 – Pamięć wykonuje swoją aktywną pracę, szczególnie ta tak zwana długa. Nawet najtrudniejsze rzeczy przyswaja się o wiele łatwiej niż o innej porze. Zakodowane są one w pamięci na długo.
22.00 – We krwi zwiększa się ilość białych ciałek. System obronny jest bardzo czujny.
23.00 – Sen daje najlepszy wypoczynek, przed północą śpi się najmocniej i najefektywniej wypoczywa.
Przedstawiony cykl aktywności i pasywności organizmu ludzkiego jest cyklem wzorcowym. Każdy człowiek wykonuje wahania w jego obrębie. Rytm sen – czuwanie regulowany jest przez odpowiedzialny za to gruczoł, umiejscowiony w mózgu. Poza tym rytm ten kierowany jest także przez geny. W nich zapisane jest, ile godzin snu nam potrzeba. Aktywność organizmu u każdego człowieka jest tak różna, jak linie papilarne. Jedni są ptaszkami, inni uwielbiają nocne markowanie. Ale tylko 20% populacji to ekstremalne typy nocne lub dzienne. Wszystkie indywidualne różnice w chrono – biologii nie zakłócają wyników badań, na podstawie których opracowano ten 24–godzinny cykl aktywności organizmu ludzkiego.
Każdy z nas ma swój zegar wewnętrzny. Tak jak wszystkie zegary może się opóźniać lub spieszyć. Chrono – biologia zajmuje się badaniem rytmu ciała i umysłu. W ślad za nią podąża już psychologia. Chrono - biologia bada ukryty i bardziej tajemniczy zegar, który wybija takt naszym duszom.
LK (Na podstawie: STERN I DAS GOLDENE BLATT.)
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu