W przedsięwzięciu uczestniczyły również inne drużyny z sokołowskiego hufca: 13 SDH „Cichociemni”, 14 DH „Sokoły” z Prostyni, 33 SDH „Avanti”, 9 SDH „Orlęta” im. Szarych Szeregów oraz 60 DH „Tehawanka” Hufiec „Podlasie" w Siedlcach i 23 DSh „Wataha” z Miedzny Hufiec Doliny Liwca w Węgrowie. Kadrę biwaku stanowili: pwd. Rafał Mikołajewski – komendant, dh Paulina Krystoszyk - z-ca komendanta, Kamil Mikołajewski – oboźny, dh. Natalia Stelęgowska – skarbnik, pwd. Damian Kosina - kwatermistrz.

Dla 90 biwakowiczów nie zabrakło interesujących zajęć programowych, projekcji filmu, gry terenowej i uroczystego kominka, na który przybyli instruktorzy hufca. Kominek prowadziła dh. Natalia Stelęgowska. Okolicznościową gawędę wygłosił dh Rafał Mikołajewski. Dyrektor placówki phm. Renata Kalicka wyraziła radość, że może gościć harcerzy, bowiem miło wspomina swoją działalność w hufcu i nadal czuje więź z harcerstwem. Komendantka hufca hm. Bożenna Hardej życzyła zebranym pięknych przeżyć i twórczej pracy podczas wykonywania zadań, satysfakcji z nowych wyzwań i chwil radości w kręgu przyjaciół. Zaprosiła wszystkich do Sokołowskiego Domu Harcerza na kolejny kominek 22 lutego w Dniu Braterstwa oraz na wszystkie przedsięwzięcia jubileuszowego roku „niech wspólne działania z okazji 100-lecia Sokołowskiego Harcerstwa dostarczą Wam radości i satysfakcji, wspaniałych przeżyć oraz wielu miłych niespodzianek podczas spotkań z przyjaciółmi na wszystkich ścieżkach Waszych harcerskich przygód”. Uczestnicy biwaku zdobywali nowe umiejętności, nawiązali nowe przyjaźnie i spędzili wyjątkowe chwile w atmosferze harcerskiego braterstwa. Ostatniego dnia biwaku – w niedzielę, polową Mszę Świętą w hali sportowej w Bielanach sprawował ks. Tomasz Żukowski, wikariusz Parafii Niepokalanego Serca NMP w Sokołowie Podlaskim i przyjaciel sokołowskich harcerzy. W okolicznościowym kazaniu nawiązał do swoich górskich wędrówek. Podkreślił, ze zawsze potrzebne jest braterstwo i myśl o drugim człowieku. Zaznaczył, że skauting umożliwia dawanie z siebie, uczy wyrzeczeń, a to z kolei zwiększa szanse bycia dobrym człowiekiem, obywatelem, Polakiem w życiu dorosłym. Radził też harcerzom, żeby uważnie dokonywali wyborów i czuwali nad tym, czemu poświęcą swoje serce.  Życzył uczestnikom biwaku, żeby wychodzili zwycięsko z prób życiowych i wspierali się wzajemnie. Oprawę muzyczną liturgii wspólnie z harcerzami zapewnił ks. pwd. Tomasz Szmurło, Kapelan Sokołowskiego Hufca. Biwak zakończył się uroczystym apelem, w trakcie którego komendantka hm. Bożenna Hardej wręczyła zwycięski puchar 13. SDH „Cichociemni”, wszystkim drużynom pamiątkowe puchary, a List pochwalny Naczelniczki ZHP dla drużynowego z okazji DMB pwd. Damianowi Kosinie. Podziękowała druhnom i druhom opiekunom za wspaniałe przygotowanie drużyn, a komendzie biwaku za wzorowe zorganizowanie przedsięwzięcia oraz za przekazanie uczestnikom idei „Wilka, który nigdy nie śpi”:  „Wyrabianie w harcerzach samodzielności i zaradności za pomocą przemyślanych gier z ukierunkowaną treścią, przyczynia się do wychowania dobrych, patriotycznie nastawionych obywateli”.

„Impeesa” znaczy Wilk, który nigdy nie śpi. Ten przydomek jedno z plemion afrykańskich nadało twórcy skautingu. gen. Robert Baden-Powellowi.