Harcerstwo to jest siła
W czwartek 14 kwietnia w sokołowskim Urzędzie Miasta zorganizowano konferencję „Harcerskie wychowanie do aktywności obywatelskiej”. Była okazja do wspomnień i dyskusji.
Gości powitali: phm Grzegorz Nowotniak Komendant Hufca ZHP im Janusza Korczaka w Sokołowie Podlaskim i hm. Bożenna Hardej, komendantka Sokołowskiego Domu Harcerza.
Laska dla burmistrza
Spotkaliśmy się z okazji Europejskiego Roku Wolontariatu, w ramach Programu Wychowawczego Hufca „Aktywny Obywatel”. Harcerstwo Polskie istnieje już 100 lat, Harcerstwo Sokołowskie 96 lat! Zatem tyle już lat w naszym kraju i naszym mieście istnieje wolontariat, bo przecież Służba Harcerska jest formą aktywności obywatelskiej. Nasz wolontariat jest płaszczyzną współpracy wielu osób i instytucji naszych miast i wsi Powiatu Sokołowskiego. Teatralną prezentację wolontariatu, mieliśmy okazję obejrzeć podczas sokołowskiej premiery spektaklu „Oskar i Pani Róża” reżyserii Grzegorza Jacha, w którym w role aktorów wcielili się harcerze.
Wśród gości konferencji znaleźli się: hm. Krzysztof Budziński – zastępca naczelnika ZHP, hm. Michał Bagiński – komendant Mazowieckiej Chorągwi ZHP, Waldemar Hardej - przewodniczący Rady Miejskiej, burmistrz Bogusław Karakula, przedstawiciele wielu instytucji, rodzice, harcerze, instruktorzy i sympatycy ruchu. Krzysztof Budziński poinformował, że na wniosek Komendy Hufca w Sokołowie i Komendy Mazowieckiej Chorągwi w Płocku naczelnik ZHP przyznał burmistrzowi Bogusławowi Karakuli Honorowe Wyróżnienie „Niezawodny Przyjaciel” i wręczył symboliczną Laskę Skautową.
Tytuł „Niezawodnego Przyjaciela” jest wyrazem uznania za serdeczne, wieloletnie wsparcie naszej działalności.
- Wszyscy wiemy, że pan burmistrz zawsze nam pomaga i zawsze możemy na niego liczyć. To honorowe wyróżnienie przyznawane jest dla osób wyjątkowych. Pierwszą ”Laskę Skautową” otrzymał Wielki Polak, Obywatel Świata Papież Jan Paweł II w 1997 roku w Gnieźnie. Wśród osób uznanych za Niezawodnych Przyjaciół są również m.in. prezydenci Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Lech Kaczyński oraz Kardynał Józef Glemp, a także nasz biskup Antoni Pacyfik Dydycz. – podkreślali przedstawiciele ZHP.
To silne więzi
Grzegorz Nowotniak przedstawił prezentację multimedialną „Sokołowskie Harcerstwo dawniej i dziś”. Przybliżył historię tej organizacji od czasów jej powstania, czyli od roku 1915 oraz chronologicznie przedstawił istotne daty, ważne przedsięwzięcia, w środowiskach działania poszczególnych jednostek zuchowych i harcerskich, głównie w na terenie powiatu oraz w Sokołowskim Domu Harcerza przy ul. Kościuszki 11 i Harcówce VII Osiedlowego Szczepu Harcerskiego działającego przy Sokołowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej od 1975 roku.
Podkreślił, że hufiec to nie tylko atrakcyjne działania, ale przede wszystkim ludzie. Ludzie pełni pasji, talentów, poświęcenia, zaangażowania. Przedstawił portrety poprzednich komendantów hufca oraz instruktorów pełniących obecnie funkcje w hufcu.
Zebrani mieli okazję zobaczyć stare i nowe fotografie z różnych imprez, rozpoznać na nich siebie i swoich przyjaciół.
Następnie rozpoczęły się wystąpienia prelegentek. Druhna phm. Joanna Banasiak, dyrektor Delegatury Kuratorium Oświaty w Płocku, wygłosiła referat „Harcerska Metoda Wychowawcza a program wychowawczy szkoły”. Następnie głos zabrały trzy druhny, które „wyrosły” z sokołowskiego hufca, a teraz pracują w Głównej Kwaterze ZHP w Warszawie: pwd. Marta Lipska, hm. Aleksandra Joniec-Kur i pwd. Justyna Wilk.
O programie Profilaktyka a Harcerstwo mówiła phm. Anna Hilaruk z VII Osiedlowego Szczepu Harcerskiego, koordynator krajowy PaH.
Liczą się nie tylko w mieście...
Podczas konferencji Grzegorz Nowotniak przedstawił analizę ankiety i sondy publicznej przeprowadzonej przez wśród dorosłych mieszkańców naszego powiatu, na temat harcerstwa. Wyniki pokazały jednak, że w naszym mieście harcerstwo jest bardzo mocno umiejscowione i trudno wyobrazić sobie, aby go zabrakło.
Były też dwa „przerywniki”: Scenka historyczna z udziałem zucha Wojtusia i jego mamy dh. Agnieszki Damentko-Wała oraz część artystyczna w wykonaniu 40 Drużyny Harcerskiej „Kamyki” im. A. Kamińskiego ze Szkoły Podstawowej w Kosowie Lackim, przygotowana przez drużynową phm. Hannę Ratyńską i Witolda Radomskiego.
Słowa uznania dla Sokołowskiego Hufca i jego władz wyrazili też w swoich wystąpieniach goście.
SŁAWOMIR TOMASZEWSKI
ZDJĘCIA: MACIEJ TOMASZEWSKI
« wróć | komentarze [10]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie mam pojęcia, bo nie jestem druhem. Przypuszczam, że Pan również nie jest więc pozostawmy rozdzielanie harcerskich nagród harcerzom. Oni najlepiej wiedzą kto i jak się im przysłużył. |
a. 2011-04-21 16:36:49 |
To druh lub druhna nie zna miary stawiając burmistrza w jednym szeregu z Janem Pawłem II. Albo jest to nagroda wielkiej miary, albo prowincjonalna nagródka - trzeba się zdecydować ! Czy burmistrzowi przyznali nagrodę szeregowi harcerze (byłaby wtedy bardzo wartościowa i znacząca!) w tajnym głosowaniu, czy "zawodowi" instruktorzy (w tym przypadku staje się ona układową nagródką)? |
P.O. 2011-04-21 14:10:04 |
Nie umie Pan zachować miary. Skoro ta laska należała się Ojcu Świętemu to Sienkiewiczowi należało się odznaczenie klubu literackiego przy GOKu w Jabłonnie Lackiej, a nie literacka nagroda Nobla, natomiast Curie-Skłodowskiej dyplom klubu chemika przy szkole podstawowej w Wólce Okrąglik. |
a. 2011-04-21 11:57:35 |
Kiedyś i Kopernika uważano za idiotę. Teraz każdy wie, że to ziemia krąży wokół słońca, a nie odwrotnie. Patrząc na listę laureatów, to bez wątpienia ta laska należała się Ojcu Świętemu, bo był harcerzem z krwi,kości i przekonania, choć nawet wówczas, gdy już nie był skautem. A jakim świetnym był wychowawcą ! Części laureatów, to pewnie tą laską by pogroził. |
P.O. 2011-04-21 00:02:00 |
Pisać sobie można. Warto jednak pamiętać, że pisząc głupoty można się ośmieszyć. |
a. 2011-04-20 22:14:05 |
"Pewien obywatel" jak każdy ma zapewnioną podstawową opiekę lekarską także proszę się o to zbytnio nie martwić. Władze absolutną nad "Pewnym obywatelem" i innymi, to ma Bóg i nikt inny, choć pewnym osobnikom wydaje się, że to oni są tą władzą. Środki masowego przekazu służą temu, by patrzeć władzy na ręce, a skoro dają przyzwolenie na komentarz, to trzeba z tego korzystać. |
P.O. 2011-04-20 20:51:43 |
"Pewnemu obywatelowi" też się należy opieka lekarska. Nie potrafi pogodzić się z tym, że nie ma władzy absolutnej i za pomocą internetu oraz prasy próbuje zaprezentować się jako recenzent władzy lokalnej, krajowej oraz ładu na świecie. Szczere wyrazy współczucia. |
a. 2011-04-20 17:26:03 |
Odsiadka to może nie tak od razu, ale mandat dla przykładu za przejście przez środek skrzyżowania na głównej sokołowskiej ulicy przy dużym natężeniu ruchu jak najbardziej się należy. Człowieka z mojej miejscowości wsadzono na rok do pudła za to, że wypił piwo w sklepie GS i nie miał pieniędzy na zapłacenie kary. Sęk w tym, że ów człowiek wymagał bardziej specjalistycznej opieki lekarskiej niż tej więziennej. Tak więc w naszym kraju są równi i równiejsi wobec prawa. |
do "Sydney" 2011-04-19 20:43:43 |
To uprzejmie donieś, bo rzeczywiście dopuścił się popełnienia poważnego przestępstwa, za które należy się odsiadka. Rozumiem, że zawsze przechodzisz na pasach i cały czas dajesz dobry przykład harcerzom. |
Sydney 2011-04-19 15:00:13 |
"ZHP przyznał burmistrzowi Bogusławowi Karakuli Honorowe Wyróżnienie „Niezawodny Przyjaciel” i wręczył symboliczną Laskę Skautową". Co jak co, ale laska to się burmistrzowi przyda, a najlepiej biała. Przechodząc przez jezdnię w miejscu nie oznaczonym (widziałem to) łamie przepisy ruchu drogowego dając zły przykład harcerzom. |
Pewien obywatel 2011-04-19 07:45:28 |