"Gaudeamus" po raz trzynasty
Zgromadzonych serdecznie powitał dyrektor Marcin Celiński, a oficjalnego otwarcia kolejnego roku dokonał wiceburmistrz Krzysztof Dąbrowski. Nawiązując do czerwcowej uroczystości zakończenia 12. roku akademickiego SUTW przypomniał, że życzył wtedy słuchaczom nabrania w wakacje pozytywnej energii i pasji. Wyraził przekonanie, że ta dobra energia została uzyskana, chociażby w czasie gromadzących bardzo dużą liczbę osób wakacyjnych „Herbatek dla seniora”. W imieniu swoim i Bogusława Karakuli, Burmistrza Miasta Sokołów Podlaski, życzył słuchaczom interesujących doświadczeń, satysfakcji i radości z pogłębiania wiedzy i poznawania nowych osób. Z kolei Ewa Jarocka, prezes Fundacji DONUM, dziękowała za współpracę, za wszelkie dobro doświadczane w Sokołowie. Podkreśliła, że jest zachwycona aktywnością sokołowskich seniorów i dostrzega wśród nich prawdziwe brylanty. Odczytany też został okolicznościowy list od Zarządu Województwa Mazowieckiego.
Inaugurację uświetnił występ Chóru Kameralnego KOE, który zaśpiewał nie tylko tradycyjne „Gaudeamus igitur”, ale też dwa inne utwory. Warto tutaj przypomnieć, że Chór niedawno zdobył I miejsce na prestiżowym festiwalu w Łomży.
Wykład inauguracyjny wygłosił ks. Jarosław Borowiecki (obecnie wikariusz w Parafii Rzymskokatolickiej Świętej Rodziny w Warszawie-Ursusie). Warto przypomnieć, że prowadzony przez ks. Jarka w latach 1997 – 2005 zespół Effatha z parafii św. Jana Bosko w Sokołowie Podlaskim przez 20 lat bardzo pozytywnie zapisał się w dziele ewangelizacji i rozwoju życia muzycznego naszej diecezji. Ks. Borowiecki z perspektywy teologa mówił na temat „Twórczość a samotność”. Odwołując się do wielu cytatów przypomniał, że nikt nie jest samotną wyspą, a kapłan jest człowiekiem żyjącym samotnie po to, aby inni nie byli samotni. Samotność może stymulować twórczość, przykładem tak znane osoby jak kompozytor Ludwig van Beethoven, architekt Antonio Gaudi, wynalazca Nikola Tesla. Stwierdził, że robotnik tworzy rękoma, rzemieślnik - rękoma i umysłem, artysta - rękoma, umysłem i sercem. Dodał, że dzieło, tworzone z miłości i ukierunkowane na dobry cel, jest dobrem. Z teologicznego punktu widzenia to właśnie miłość powinna być inicjatorem procesu tworzenia – jeśli twórcy braknie miłości – powstaje „antydzieło”. Wykładowca zaznaczył, że twórczość nie jest ograniczona do żadnego wieku. W obszernym wykładzie dotknął też problemów współczesności: mody na bycie singlem, rozwody. Stwierdził, że jedną z przyczyn tego stanu jest strach przed odpowiedzialnością. Na zakończenie wykładu ks. Borowiecki prosił o modlitwę i wspieranie młodzieży. Życzył, żeby seniorzy nie czuli się samotni, a swoją samotność, przy wykorzystaniu rąk, umysłu i serca, potrafili przekuć na twórczość.
Następnie Artur Barciś, aktor ostatnio chyba najbardziej znany z roli Czerepacha w serialu „Ranczo”, na deskach sokołowskiej sceny czytał poezje Wojciecha Młynarskiego i Agnieszki Osieckiej. Zaznaczył, że oboje twórcy byli nie tylko tekściarzami, ale też wyjątkowymi poeci i zaprezentował ich mniej znane, ale szczególnie wzruszające i głębokie utwory, w których nie zabrakło refleksji na temat samotności. Po części poetyckiej aktor zaprosił zebranych do wspólnych ćwiczeń dykcyjnych.
Obaj goście zostali nagrodzeni wielkim brawami, a nasza lokalna twórczyni Danuta Kalinowska zaprezentowała i wręczyła Arturowi Barcisiowi własny wiersz - podziękowanie za wyjątkowy występ.
Na zakończenie spotkania Alina Simanowicz, koordynator SUTW, poinformowała, że w nowym roku akademickim seniorzy wysłuchają jeszcze wielu ciekawych wykładów. Najbliższy - 26 października. Warto dodać, że w tym roku SUTW zrzesza rekordową liczbę 140 słuchaczy.
Wydarzenie współfinansowane było ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach realizacji projektu „Dojrzałość okresem jest złotym".
J.O.
Fot. sokolowpodl.pl
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu