2017-12-12
Finansowa kara dla nieobecnych radnych
Przewodniczący Rady Powiatu Jarosław Puścion zadecydował o odebraniu 30% diety radnym, którzy w ramach protestu opuścili salę obrad 20 listopada. Radni stwierdzili, że pieniądze z diet nie są głównym powodem ich uczestnictwa w obradach i zakomunikowali, że pozostałe 70% wynagrodzenia przeznaczą na cele społeczne.
Podczas sesji Rady Powiatu 4 grudnia Przewodniczący odczytał uzasadnienie swojej decyzji, a jako podstawę prawną podał ustawę o samorządzie powiatowym, która głosi, że „radny jest zobowiązany brać udział w pracach rady”.
Uzasadnienie to nie zostało jednak przyjęte bez słów krytyki, bowiem radni z klubu PiS uczestniczyli w obradach 20 listopada i każdy z nich podpisał listę obecności. Jacek Odziemczyk, Sławomir Wróblewski, Zdzisław Żochowski, Teresa Dąbrowska, Ewa Kraska, Marian Koć, Ryszard Domański oraz Bogdan Czarnocki opuścili obrady dopiero w połowie zakładanego porządku obrad.
Radny Bogdan Czarnocki zwrócił również uwagę na fakt, że jako podstawę prawną wskazano punkt, którego nie ma w statucie powiatu. Po tej uwadze Przewodniczący Jarosław Puścion zarządził krótką przerwę. Gdy ta dobiegła końca, radca prawny Witold Kosowski przyznał, że faktycznie w statucie jest błąd natury technicznej, lecz nie wpływa on na decyzję Przewodniczącego. Nie zmienia to jednak faktu, że wychwycono go dopiero po 11 latach obowiązywania dokumentu.
Po sesji przewodniczący klubu PiS Jacek Odziemczyk powiedział: „Uznaliśmy, że tą pomniejszoną dietę przekażemy na cel społeczny. Jeszcze ustalimy, jaki on dokładnie będzie. Zbierzemy się i każdy będzie mógł przedstawić swoją propozycję. Chcemy oddać te pieniądze komuś potrzebującemu. Oczywiście, jeśli możliwości prawne nam na to pozwolą, pozostałe 30% też będziemy starali się wyegzekwować i tę kwotę również przekażemy na cele społeczne”.
Katarzyna Dybowska
Podczas sesji Rady Powiatu 4 grudnia Przewodniczący odczytał uzasadnienie swojej decyzji, a jako podstawę prawną podał ustawę o samorządzie powiatowym, która głosi, że „radny jest zobowiązany brać udział w pracach rady”.
Uzasadnienie to nie zostało jednak przyjęte bez słów krytyki, bowiem radni z klubu PiS uczestniczyli w obradach 20 listopada i każdy z nich podpisał listę obecności. Jacek Odziemczyk, Sławomir Wróblewski, Zdzisław Żochowski, Teresa Dąbrowska, Ewa Kraska, Marian Koć, Ryszard Domański oraz Bogdan Czarnocki opuścili obrady dopiero w połowie zakładanego porządku obrad.
Radny Bogdan Czarnocki zwrócił również uwagę na fakt, że jako podstawę prawną wskazano punkt, którego nie ma w statucie powiatu. Po tej uwadze Przewodniczący Jarosław Puścion zarządził krótką przerwę. Gdy ta dobiegła końca, radca prawny Witold Kosowski przyznał, że faktycznie w statucie jest błąd natury technicznej, lecz nie wpływa on na decyzję Przewodniczącego. Nie zmienia to jednak faktu, że wychwycono go dopiero po 11 latach obowiązywania dokumentu.
Po sesji przewodniczący klubu PiS Jacek Odziemczyk powiedział: „Uznaliśmy, że tą pomniejszoną dietę przekażemy na cel społeczny. Jeszcze ustalimy, jaki on dokładnie będzie. Zbierzemy się i każdy będzie mógł przedstawić swoją propozycję. Chcemy oddać te pieniądze komuś potrzebującemu. Oczywiście, jeśli możliwości prawne nam na to pozwolą, pozostałe 30% też będziemy starali się wyegzekwować i tę kwotę również przekażemy na cele społeczne”.
Katarzyna Dybowska
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu
Strona 1/1
