2019-11-12
W niedzielę trzeciego listopada zakończono rundę jesienną w Powiatowej Lidze Piłkarskich Siódemek. Istniejące od ponad dwudziestu lat amatorskie rozgrywki mimo przeżywającego kryzysu wystartowały również w tym roku. Do rywalizacji co prawda zgłosiło się wyjątkowo mało zespołów, bo zaledwie osiem, jednak emocji nie brakuje, a liga prezentuje się na dość wysokim poziomie.
Rozgrywki po dymisji Adama Romańczuka, wieloletniego prezesa i założyciela ligi zostały tuż przed sezonem zawieszone, a start kolejnej edycji stanął pod wielkim znakiem zapytania. Wówczas ukształtował się nowy zarząd, który przejął wszystkie obowiązki, wznowił zapisy do ligi, ruszył z turniejami letnimi, tradycyjnym Pucharem Ligi oraz turniejami dla juniorów i old-boyów.
Po siedmiu meczach w jesiennych zmaganiach na czele stawki znajdują się piłkarze z Niecieczy, którzy zgromadzili komplet punktów, odprawiając z kwitkiem kolejnych rywali. Faworyci do końcowego triumfu grają zdecydowanie najlepszą piłkę i zasłużenie prowadzą w tabeli. Tuż za nimi plasują się zawodnicy Promilu Liwiec Mokobody, którzy mimo iż nie znajdują się geograficznie w naszym powiecie, za zgodą wszystkich zespołów oraz zarządu grają gościnnie. Ich forma zaskoczyła wszystkie drużyny, a świetna dyspozycja pozwala na drugą lokatę. Na półmetku rozgrywek na ostatnim stopniu podium znajdują się piłkarze z Sabni, którzy zgromadzili dwanaście oczek na swoim koncie, podobnie jak ekipa z Czekanowa. Jednak to Sabnie znajdują się wyżej w zestawieniu, gdyż w bezpośrednim meczu dwóch zespołów okazały się lepsze. Ze stratą czterech punktów do podium na piątej pozycji jest drużyna ze Skrzeszewa. Za nimi znajdują się jeszcze dwie drużyny z Sokołowa (MTS Sokołów, Sokołów I), natomiast stawkę zamyka czerwona latarnia ligi czyli Kamianka, która mimo walki i zaangażowania póki co jest tylko dostarczycielem punktów.
Oprócz rywalizacji klubowej, niezwykle ciekawy bój rozgrywa się o tytuł króla strzelców. Obecnie ex-aequo na czele znajdują się Hubert Abramczuk z Niecieczy, Jarosław Kobus z Sabni i Patryk Księżopolski z Mokobód. Zgromadzili oni po dwadzieścia jeden goli, co daje niesamowitą średnią trzech bramek na mecz.
Mimo, że rozgrywki mają charakter typowo amatorski, dostarczają kibicom poszczególnych drużyn dużo radości, dają szansę do wspólnego wspierania swoich zawodników, swojej miejscowości, a zawodnikom umożliwiają udział w fajnej, ciekawej rywalizacji, która toczy się już wiele, wiele lat.
Dzięki współpracy z Powiatową Ligą Piłkarskich Siódemek na łamach naszego tygodnika Drodzy Czytelnicy będziecie mieli okazję na bieżąco śledzić wyniki, podsumowania z poszczególnych kolejek rozgrywek, a także relacje z turniejów zimowych i letnich.
Juliusz Nowicki,
Kamil Głogowski
Finał jesiennej rundy piłkarskich „siódemek”
W niedzielę trzeciego listopada zakończono rundę jesienną w Powiatowej Lidze Piłkarskich Siódemek. Istniejące od ponad dwudziestu lat amatorskie rozgrywki mimo przeżywającego kryzysu wystartowały również w tym roku. Do rywalizacji co prawda zgłosiło się wyjątkowo mało zespołów, bo zaledwie osiem, jednak emocji nie brakuje, a liga prezentuje się na dość wysokim poziomie.
Rozgrywki po dymisji Adama Romańczuka, wieloletniego prezesa i założyciela ligi zostały tuż przed sezonem zawieszone, a start kolejnej edycji stanął pod wielkim znakiem zapytania. Wówczas ukształtował się nowy zarząd, który przejął wszystkie obowiązki, wznowił zapisy do ligi, ruszył z turniejami letnimi, tradycyjnym Pucharem Ligi oraz turniejami dla juniorów i old-boyów.
Po siedmiu meczach w jesiennych zmaganiach na czele stawki znajdują się piłkarze z Niecieczy, którzy zgromadzili komplet punktów, odprawiając z kwitkiem kolejnych rywali. Faworyci do końcowego triumfu grają zdecydowanie najlepszą piłkę i zasłużenie prowadzą w tabeli. Tuż za nimi plasują się zawodnicy Promilu Liwiec Mokobody, którzy mimo iż nie znajdują się geograficznie w naszym powiecie, za zgodą wszystkich zespołów oraz zarządu grają gościnnie. Ich forma zaskoczyła wszystkie drużyny, a świetna dyspozycja pozwala na drugą lokatę. Na półmetku rozgrywek na ostatnim stopniu podium znajdują się piłkarze z Sabni, którzy zgromadzili dwanaście oczek na swoim koncie, podobnie jak ekipa z Czekanowa. Jednak to Sabnie znajdują się wyżej w zestawieniu, gdyż w bezpośrednim meczu dwóch zespołów okazały się lepsze. Ze stratą czterech punktów do podium na piątej pozycji jest drużyna ze Skrzeszewa. Za nimi znajdują się jeszcze dwie drużyny z Sokołowa (MTS Sokołów, Sokołów I), natomiast stawkę zamyka czerwona latarnia ligi czyli Kamianka, która mimo walki i zaangażowania póki co jest tylko dostarczycielem punktów.
Oprócz rywalizacji klubowej, niezwykle ciekawy bój rozgrywa się o tytuł króla strzelców. Obecnie ex-aequo na czele znajdują się Hubert Abramczuk z Niecieczy, Jarosław Kobus z Sabni i Patryk Księżopolski z Mokobód. Zgromadzili oni po dwadzieścia jeden goli, co daje niesamowitą średnią trzech bramek na mecz.
Mimo, że rozgrywki mają charakter typowo amatorski, dostarczają kibicom poszczególnych drużyn dużo radości, dają szansę do wspólnego wspierania swoich zawodników, swojej miejscowości, a zawodnikom umożliwiają udział w fajnej, ciekawej rywalizacji, która toczy się już wiele, wiele lat.
Dzięki współpracy z Powiatową Ligą Piłkarskich Siódemek na łamach naszego tygodnika Drodzy Czytelnicy będziecie mieli okazję na bieżąco śledzić wyniki, podsumowania z poszczególnych kolejek rozgrywek, a także relacje z turniejów zimowych i letnich.
Juliusz Nowicki,
Kamil Głogowski
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu
Strona 1/1
