Ewakuowano blok - zbieracz materiałów wybuchowych usłyszał zarzuty
Jak tłumaczy Oficer Prasowy asp. szt. Sławomir Tomaszewski:
Około godziny 13.30 Policja, mając wcześniejsze ustalenia, dokonała przeszukania mieszkania przy ul. Wolności. W mieszkaniu znaleziono granaty i proch, natomiast w piwnicy pociski przeciwpancerne.
Do akcji postawione w stan gotowości zostały wszystkie patrole Policji, Straż Pożarna, Grupa Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego, służby z Wydziału Komendy Stołecznej oraz jednostka wojskowo-saperska z Wesołej.
Blok liczący 5 klatek został odgrodzony, ewakuowano mieszkańców dwóch – dokładnie 42 osoby. Dla wszystkich ewakuowanych przygotowane zostały miejsca w hotelu przy ulicy Bulwar, jednak nikt z nich nie skorzystał. Wszyscy ewakuowani mieszkańcy przeczekali akcję u swoich bliskich.
Akcja zakończyła się ok. godziny 20. Jak wyjaśnia asp. szt. Sławomir Tomaszewski:
Po godz. 17 dotarły na miejsce służby z Warszawy, mieszkanie zostało oczyszczone z materiałów, następnie oczyszczono piwnicę. Ok godz. 20 mieszkańcy mogli już wrócić do swoich mieszkań.
Art. 164 KK
§ 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia określonego w art. 163 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 263 KK
& 2. Kto bez wymaganego zezwolenia posiada broń palną lub amunicję, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów, tłumacząc iż nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia. Za przechowywanie materiałów wybuchowych bez zezwolenia oraz sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa na mieszkańców bloku grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Paulina Joanna Fedorczyk
« wróć | komentarze [1]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
"Nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia"! Czyli co? Sokołowski wioskowy głupek? |
bebek 2016-12-31 14:37:13 |