2018-04-11
Dzień Teatru w „Jedynce ”
We wtorek 27 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Teatru. Święto, ustanowione w czerwcu 1961 roku, jest obchodzone w wielu krajach naszego globu. Co roku ze swoimi uczniami przygotowuję z tej okazji jakąś inscenizację. Najczęściej są to adaptacje różnych lektur szkolnych, by całe przedsięwzięcie wpisywało się w realizację podstawy programowej. W tym postanowiłam przypomnieć trochę już zapomnianą książkę Marii Konopnickiej "O krasnoludkach i o sierotce Marysi".
Scenariusz sztuki pt. „Sprawa Wiechetka” napisałam na początku lat 90. i od tamtego czasu graliśmy ją kilkakrotnie. Sięgam do niej ze względu na wartości wychowawcze i możliwość zaangażowania całej klasy. Wszyscy uczniowie wcielają się wtedy w podwładnych króla Błystka i jako krasnoludki mogą się ciekawie i zabawnie poprzebierać.
Premiera tegorocznej inscenizacji została zaplanowana na 27 marca, ale musieliśmy ją o tydzień przyspieszyć ze względu na szkolny kalendarz. W poniedziałek 19 marca w „Jedynce” odbywały się zebrania śródsemestralne, więc zagraliśmy dla rodziców i krewnych małych aktorów. Następnego dnia, wykorzystując przygotowaną wcześniej scenografię, tę samą inscenizację pokazaliśmy uczniom wszystkich klas czwartych. Widownia wybaczyła występującym drobne potknięcie spowodowane tremą i nagrodziła oklaskami. Kilka osób przyznało, że historia szczura Wiechetka wywołała u nich prawdziwe wzruszenie.
Kiedy z uczniami klasy IV a rozpoczynaliśmy próby, byli przerażeni, że trzeba będzie zagrać przed rówieśnikami. Omawiając nasze przedsięwzięcie, z przyjemnością obserwowałam na ich twarzach zadowolenie i …dumę. Niektórzy już zaczęli podpytywać, co następne...
Przygotowanie jakiejkolwiek inscenizacji to dla nauczyciela spore wyzwanie. Wie o tym każdy, kto zrobił choć jedno przedstawienie. Tym razem było wyjątkowo bezboleśnie, bo dzieci z tej klasy są bardzo grzeczne i zdyscyplinowane. Praca z nimi była dla mnie prawdziwą przyjemnością.
Wiesława Kwiek, nauczycielka języka polskiego w SP nr 1
Scenariusz sztuki pt. „Sprawa Wiechetka” napisałam na początku lat 90. i od tamtego czasu graliśmy ją kilkakrotnie. Sięgam do niej ze względu na wartości wychowawcze i możliwość zaangażowania całej klasy. Wszyscy uczniowie wcielają się wtedy w podwładnych króla Błystka i jako krasnoludki mogą się ciekawie i zabawnie poprzebierać.
Premiera tegorocznej inscenizacji została zaplanowana na 27 marca, ale musieliśmy ją o tydzień przyspieszyć ze względu na szkolny kalendarz. W poniedziałek 19 marca w „Jedynce” odbywały się zebrania śródsemestralne, więc zagraliśmy dla rodziców i krewnych małych aktorów. Następnego dnia, wykorzystując przygotowaną wcześniej scenografię, tę samą inscenizację pokazaliśmy uczniom wszystkich klas czwartych. Widownia wybaczyła występującym drobne potknięcie spowodowane tremą i nagrodziła oklaskami. Kilka osób przyznało, że historia szczura Wiechetka wywołała u nich prawdziwe wzruszenie.
Kiedy z uczniami klasy IV a rozpoczynaliśmy próby, byli przerażeni, że trzeba będzie zagrać przed rówieśnikami. Omawiając nasze przedsięwzięcie, z przyjemnością obserwowałam na ich twarzach zadowolenie i …dumę. Niektórzy już zaczęli podpytywać, co następne...
Przygotowanie jakiejkolwiek inscenizacji to dla nauczyciela spore wyzwanie. Wie o tym każdy, kto zrobił choć jedno przedstawienie. Tym razem było wyjątkowo bezboleśnie, bo dzieci z tej klasy są bardzo grzeczne i zdyscyplinowane. Praca z nimi była dla mnie prawdziwą przyjemnością.
Wiesława Kwiek, nauczycielka języka polskiego w SP nr 1
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu
Strona 1/1
