Dyskutowali o zniesieniu nazw miejscowości, gazyfikacji i drogach powiatowych
Jak wyjaśnił podczas obrad sesji przewodniczący Rady Gminy Stanisław Strzała, podjęcie uchwały w sprawie wystąpienia do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z wnioskiem o zniesienie urzędowych nazw miejscowości Lipiny i Granie jest podyktowane tym, że miejscowości te są stale potocznie nazywane miejscowością Dzierzby. Z rozwiązaniem znoszącym urzędowe nazwy tych miejscowości zgodzili się wszyscy radni i uchwała została podjęta jednogłośnie.
Podczas sesji padło również pytanie dotyczące kwestii gazyfikacji gminy. Wójt Wiesław Michalczuk wyjaśnił, że gmina jest na etapie prowadzenia rozmów, a pod koniec lutego ma się odbyć spotkanie z firmą wykonującą tę inwestycję.
- Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda tak, że jak tylko pogoda na to pozwoli, to rozpocznie się kontynuacja prac podłączeniowych do firm, zakładów oraz domów, które mieszczą się przy głównym ośrodku gazowym. Co do indywidualnych podłączeń osób fizycznych, ustalenia zapadną dopiero pod koniec lutego. W tej chwili wszystko jest wstrzymane ze względu na trudną sytuację w strefie gospodarczej.
Po rozmowach z firmą wykonującą tę inwestycję, zorganizujemy spotkanie dla mieszkańców i jeżeli ze strony wykonawcy będzie wola, żeby gmina w tym uczestniczyła, a takie są wstępne plany, to zajmiemy się zbieraniem deklaracji. Firma po dokładnej analizie podejmie decyzje, w którym miejscu i na jakich ulicach gazociąg będzie szedł. Na pewno weźmie pod uwagę m.in. ilość zainteresowanych osób. Na dzień dzisiejszy mamy podłożoną rurę, a kolejny etap dopiero przed nami.
Poruszono również kwestię wycinki drzew przy drodze powiatowej biegnącej od Jabłonny w kierunku Bujał. Wójt wyjaśnił, że jeśli chodzi o kwestię drzew, to jeżeli są one wycinane lub sadzone u danego właściciela – w tym przypadku zarządcy drogi, to do jego obowiązków należy ich wycinka i sadzenie i to on będzie wykonywał te zadanie.
Jedna z radnych zapytała również, czy wiadomo coś w sprawie remontu drogi powiatowej od Jabłonny do Skrzeszewa.
- Jeśli chodzi o tę drogę, to sprawa na dzień dzisiejszy wygląda tak, że starostwo odpowiedziało na pytania, które zostały przysłane z Zarządu Województwa Mazowieckiego. Prowadzone są tam analizy i prace dotyczące przejęcia tej drogi przez marszałka województwa. Myślę, że trochę to potrwa, wiadomo, że wymaga to pozyskania informacji, wyliczeń, także powinniśmy uzbroić się w cierpliwość – wyjaśnił wójt.
K.W.
Fot. Screen z serwisu transmisjaobrad.info
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu