Desperat uratowany!
7 listopada w Dolnym Polu gm. Sokołów Podlaski policjanci zostali powiadomieni o próbie podpalenia się mężczyzny. Na miejscu policjanci zastali mężczyznę stojącego na środku drogi. W ręku trzymał zapalniczkę, a na jego ubraniu i wokół niego była rozlana ciecz o zapachu benzyny.
Mężczyzna w rozmowie z policjantami groził że się podpali. Krzyczał do nich, że jest oblany benzyną. Widząc zdeterminowane zachowanie mężczyzny, jeden z policjantów szybko pobiegł do radiowozu po gaśnicę, a drugi cały czas próbował go odciągnąć od desperackiego czynu. W pewnym momencie mężczyzna odszedł z miejsca, gdzie była rozlana ciecz. W tedy policjanci postanowili go obezwładnić, aby nie zrobił krzywdy sobie i osobom będącym w pobliżu. Wtedy mężczyzna, użył wobec policjantów gazu pieprzowego.
Policjanci uratowali desperata od ciężkiego w konsekwencjach dla niego kroku. Jednak odpowie teraz za naruszenie nietykalności policjantów. W momencie zatrzymania był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Przyczyną zachowania 24 –letniego mieszkańca Sokołowa Podlaskiego, był najprawdopodobniej zawód miłosny.
Oficer Prasowy
KPP Sokołów Podlaski
asp.szt. Sławomir Tomaszewski
« wróć | komentarze [1]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
to nie tak było |
2011-11-19 23:46:22 |