29
2022
2020-04-28

Czy znajdą się chętni do pracy w komisjach wyborczych?


Na 12 dni przed wyborami prezydenckimi nadal nie wiadomo w jakiej formie zostaną przeprowadzone. Projekt rządu PiS dotyczący korespondencyjnej formy elekcji jest obecnie procedowany w Senacie. Dopóki nie zostanie uchwalona i przyjęta ustawa o wyborach korespondencyjnych Państwowa Komisja Wyborcza przygotowuje się zgodnie z kalendarzem wyborczym do wyborów w standardowym trybie. Oznacza to, że samorządy do 20 kwietnia musiały powołać obwodowe komisje wyborcze.

Ustawa umożliwiająca przeprowadzenie korespondencyjnych wyborów prezydenckich jest obecnie procedowana w Senacie, który na pracę nad nią ma 30 dni. W praktyce wykorzystanie maksymalnego przysługującego czasu oznacza, że wróci do Sejmu 7 maja. O
znacza to, że o tym, jak będziemy głosować w wyborach prezydenckich, będziemy wiedzieli dopiero na kilka dni przed wyborami.


Komisje powołane, aby je rozwiązać?

Państwowa Komisja Wyborcza pracuje tak, jakby wybory prezydenckie miały się odbyć 10 maja w lokalach wyborczych. Może działać tylko na podstawie obowiązujących przepisów, a na chwilę obecną nie ma jeszcze nowelizacji kodeksu wyborczego. Zgodnie z kalendarzem wyborczym do 20 kwietnia komisarze wyborczy w całym kraju mieli czas, aby powołać obwodowe komisje wyborcze, które miałyby zająć się przeprowadzeniem i liczeniem wyników wyborów w lokalach wyborczych. Pierwszeństwo zgłaszania kandydatów miały komitety wyborcze kandydatów startujących w wyborach. Nie wszyscy skorzystali z tej możliwości i wówczas sięgano po osoby z tzw. samozgłoszeń. Jednak to także nie przyniosło rezultatu. Wciąż nie ma wystarczającej liczby chętnych do zasiadania w komisjach wyborczych – są i tacy, którzy nadal wycofują się z obawy o własne zdrowie.

W powiecie sokołowskim w większości gmin nie udało się zebrać kompletu choćby w ekstremalnie minimalnych, czyli pięcioosobowych składach. Do pracy zgłosiło się po kilka osób w każdej z komisji, a to ciągle nie wystarczająca liczba, aby powołać pełen skład. Sprawdziliśmy, ile komisji wyborczych udało się powołać w przynajmniej pięcioosobowych składach:

Gmina Repki (powołano 6 komisji na 6 obwodów głosowania)
Miasto Sokołów Podlaski (1 na 9)
Miasto i Gmina Kosów Lacki (7 na 7)
Gmina Jabłonna Lacka (0 na 5)
Gmina Ceranów (0 na 3)
Gmina Sabnie (0 na 4)
Gmina Sokołów Podlaski (0 na 7)
Gmina Bielany (0 na 3)
Gmina Sterdyń (0 na 5)

Przypomnijmy, że powołanie obwodowych komisji wyborczych dotyczy głosowania w formie tradycyjnej, z uczestnictwem wyborców przy urnach. Mimo kompletowania ich składów, a wkrótce, prawdopodobnie także szkolenia członków, wybory w tej formie niemal na pewno nie odbędą się. Komisje zostaną rozwiązane zarówno w przypadku przegłosowania propozycji PiS w sprawie głosowania korespondencyjnego, jak i tej opozycji, przełożenia wyborów na maj 2021 r.


EW
Fot. (I)

 

 

« wróć | komentarze [3]

Dodaj komentarz

Komentarz zostanie dodany po akceptacji przez administratora serwisu






Odśwież kod



Komentarze do tego wpisu

Ten CPN to chyba na córkę czy syna, co on tam ma. Z burmistrzem byłaby doborowa komisja.

eee
2020-05-02 14:32:12

Prezes stbs tyle zarabia? To skansal zeby brać takie wynagrodzenia

Akogot
2020-05-01 21:53:07

Jest jeden chętny. Prezes STBS. Jemu mało. 28 tys,zł pensji+emerytura+50 tys. zł premii + CPN, to za mało. Dieta za pracę w komisji podbuduje mu budżet domowy.

eee
2020-05-01 16:41:00
Strona 1/1






Dane kontaktowe