29
2022
2022-03-29

Co się dzieje z ulicą Kosowską?


Podczas XXXVII Sesji Rady Powiatu radny Kobyliński poprosił o informacje dotyczące tego, co dzieje się z ulicą Kosowską, która była realizowana w ramach RIT-u, ale w dalszym ciągu nie została należycie naprawiona.

Odpowiedzi na pytanie udzieliła starosta Elżbieta Sadowska.
- Jeśli chodzi o ulicę Kosowską, to realizacja inwestycji RIT dotyczyła tylko chodników i ścieżek rowerowych. Nie dotyczyła jezdni. W związku z tym, że w ramach projektu została poszerzona jezdnia, powstały nierówności. Jadąc od ulicy Wolności w kierunku Kosowa z lewej strony pozostaje przestrzeń około 30 centymetrów, która znajduje się pomiędzy krawężnikiem, a istniejącym asfaltem. Oprócz tego na długości około 300 metrów została wybudowana kanalizacja deszczowa. W uzgodnieniu z Mazowieckim Zarządem Dróg Wojewódzkich nie dokonaliśmy jako powiat naprawy asfaltowej, ze względu na to, że marszałek, czyli zarządca dróg wojewódzkich będzie prowadził w tym roku przebudowę tej drogi w zakresie jezdni. Nasze uzgodnienia dotyczyły tego, że my dostępnym materiałem w postaci destruktu uzupełnialiśmy powstałe uszczerbki jezdni w powierzchni asfaltowej. Niestety, pogoda, temperatura, która przechodziła przez 0O i ciągłe opady powodowały, że materiał, którego do tego używaliśmy ciągle pod wpływem ruchu taboru ciężkiego był wypłukiwany. W tej chwili, kiedy jest sucho, ta jezdnia jest w miarę przyzwoita i da się po niej jeździć. To zarządca tej drogi doszedł do wniosku, że bezcelowe byłoby łatanie i wydatkowanie z budżetu powiatu środków na łatanie ubytków asfaltem. Osobiście zaproponowałam, żeby na jakiś czas – na dwa czy trzy miesiące, zamknąć tę drogę dla ruchu ciężkiego, jednak nie podjęto takiej decyzji. Nie znamy jednak dokładnego terminu, w którym Zarząd Dróg Wojewódzkich rozpocznie prace. Jest to droga wojewódzka, można powiedzieć, że zniszczona w jakiś sposób przez powiat, ale zniszczona w dobrym celu. Wybudowanie kanału deszczowego, odprowadzenie wody z ulicy Wolności prowadzi do zwiększenia bezpieczeństwa w zakresie przejezdności. Przy każdych opadach tam gromadziły się ogromne ilości wody, które nie były nigdzie odprowadzane. Teraz ta woda spływa do rzeki Cetynii.

K.W.

« wróć | komentarze [1]

Dodaj komentarz

Komentarz zostanie dodany po akceptacji przez administratora serwisu






Odśwież kod



Komentarze do tego wpisu

Wszystko się zgadza. Tylko dlaczego w takim stanie została dopuszczona do ruchu?

Krzysztof
2022-03-29 18:39:44
Strona 1/1






Dane kontaktowe