2013-10-04
Policjanci sokołowskiej drogówki zatrzymali mężczyznę, który chwilę wcześniej próbował wyrwać kobiecie torebkę. Zaatakował w rejonie szpitala, a wpadł raptem dwieście metrów dalej.
W piątek, 27 września około godz. 18.40 do oficera dyżurnego sokołowskiej policji zadzwoniła kobieta i poinformowała, że przed chwilą młody napastnik próbował jej wyrwać torebkę. Do ataku doszło na przyszpitalnym skwerze. Kobieta okazała się silniejsza i trzeźwo myśląca. Nie pozwoliła sobie ukraść torebki i wyrwała się napastnikowi. Ten uciekł w kierunku osiedla Gałczyńskiego.Na miejsce szybko skierowano wszystkie patrole policji. Jak się okazało, już po chwili patrol ruchu drogowego poinformował o zatrzymaniu mężczyzny o wyglądzie opisywanego sprawcy. Poszkodowana bez najmniejszego problemu rozpoznała napastnika. Jak ustalili policjanci, był on widziany pod szpitalem już wcześniej. Czekał pewnie na dogodną sytuację ataku. Siedemnastoletni mieszkaniec naszego miasta przyznał się do kradzieży. Niebawem odpowie przed Sądem za swoje postępowanie. Miejmy nadzieję, że nie dopuści się kolejny raz podobnego przestępstwa.
Chciał ukraść torebkę
Policjanci sokołowskiej drogówki zatrzymali mężczyznę, który chwilę wcześniej próbował wyrwać kobiecie torebkę. Zaatakował w rejonie szpitala, a wpadł raptem dwieście metrów dalej.W piątek, 27 września około godz. 18.40 do oficera dyżurnego sokołowskiej policji zadzwoniła kobieta i poinformowała, że przed chwilą młody napastnik próbował jej wyrwać torebkę. Do ataku doszło na przyszpitalnym skwerze. Kobieta okazała się silniejsza i trzeźwo myśląca. Nie pozwoliła sobie ukraść torebki i wyrwała się napastnikowi. Ten uciekł w kierunku osiedla Gałczyńskiego.Na miejsce szybko skierowano wszystkie patrole policji. Jak się okazało, już po chwili patrol ruchu drogowego poinformował o zatrzymaniu mężczyzny o wyglądzie opisywanego sprawcy. Poszkodowana bez najmniejszego problemu rozpoznała napastnika. Jak ustalili policjanci, był on widziany pod szpitalem już wcześniej. Czekał pewnie na dogodną sytuację ataku. Siedemnastoletni mieszkaniec naszego miasta przyznał się do kradzieży. Niebawem odpowie przed Sądem za swoje postępowanie. Miejmy nadzieję, że nie dopuści się kolejny raz podobnego przestępstwa.
asp. szt. S. Tomaszewski
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu
Strona 1/1
