2016-12-23
Podziękować chciały także dziewczynki z Julina, Kinga i Andżelika:
Ks. Łukasz Gołębiewski nie krył zaś wzruszenia - radością dzieci i ciepłą atmosferą:
Zarówno podczas spotkania, jak i po nim, ksiądz podkreślał, jak bardzo docenia pomoc wolontariuszy:
Niemniej poruszona była Magdalena Wójcik, która spotkanie przeżywała równie emocjonalnie i spontanicznie, co obecne dzieci:
Pani Magdalena złożyła także nam wszystkim życzenia:
Caritas: „Na ratunek choince” z Magdaleną Wójcik
21 grudnia w Domu Miłosierdzia w Sokołowie Podlaskim już po raz drugi odbyło się spotkanie pod hasłem „Na ratunek choince”, w którym uczestniczyły dzieci ze świetlic socjoterapeutycznych z Rudki, Węgrowa, Siemiatycz, Bielska Podlaskiego, Sokołowa Podlaskiego, niepełnosprawni biorący udział w warsztatach logopedycznych, a także wychowankowie Domu Dziecka „Julin” w Kaliskach. Wydarzenie uświetnili swoją obecnością ks. biskup drohiczyński Tadeusz Pikus oraz aktorka Magdalena Wójcik.
Tego dnia Dom Miłosierdzia emanował jeszcze większym ciepłem niż zwykle. Sala stopniowo wypełniała się dziećmi z niecierpliwością czekających na rozpoczęcie. I wreszcie… Ks. Biskup Tadeusz Pikus wraz z Magdaleną Wójcik jeszcze przed jakimikolwiek powitaniami rozpoczęli zabawę, wyrzucając w górę mikołajowe czapki. Dzieci z nieskrywaną radością zdobywały świąteczne trofea . Następnie ks. Łukasz Gołębiewski, dyrektor Caritasu Diecezji Drohiczyńskiej, zainicjował wspólne kolędowanie, w czym dzieci również chętnie uczestniczyły. Dopiero wtedy przyszedł czas na powitanie.
Ks. Gołębiewski pozdrowił dzieci wraz z opiekunami, obecnych rodziców, ks. Biskupa, członków kleryckiego koła Caritas z Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie, Magdalenę Wójcik, a także wolontariuszy, którzy służyli nieocenioną pomocą podczas przygotowań. Nie byli to jednak miejscowi wolontariusze, ale warszawiacy, którzy postanowili pomóc dzieciom z diecezji drohiczyńskiej. Ks. Biskup dołączając się do powitań żartował, że jego obecność w tym miejscu spowodowana jest głównie wizją prezentów, czym wywołał aplauz dzieci. Podkreślił również, jak ważne jest byśmy umieli nie tylko nieść pomoc, ale również ją przyjmować.
Dla wszystkich dzieci przygotowane zostały prezenty, które wręczał sam Św. Mikołaj. Nie pominięto również gości. Ks. Biskup wypowiedział zaś na głos myśli większości dzieci - że Mikołaj jest naszym ulubionym świętym, ponieważ niewiele wymagając, dużo daje od siebie. Aby jednak otrzymać podarki wszystkie grupy dzieci poproszone zostały o przedstawienie swoich świetlic w dowolny sposób – były tańce, wierszyki, piosenki... zaś wychowankowie Domu Dziecka „Julin” przekazali na ręce ks. Biskupa pięknie wykonaną pracę, przedstawiającą budynek, który zamieszkują. Ale nie był to jedyny warunek otrzymania prezentu – każda z grup miała za zadanie odśpiewanie Kolędy w formie karaoke. Prezenty zostały przekazane również dzieciom z prewentorium w Bacikach.
Następnie przygotowania rozpoczęli członkowie kleryckiego koła Caritas: Mateusz Roguski, Bartosz Morgański, Michał Siduniak, Mateusz Gołoś, Patryk Nadgórny oraz Bartosz Ojdana. Po chwili zza parawanu wyłoniły się kukiełki, a klerycy odegrali inscenizację o narodzeniu Jezusa, przygotowaną specjalnie dla przybyłych dzieci.
Dzieci nie kryły radości z prezentów – przecież otrzymały je kilka dni przed innymi! Gest Caritasu docenia także pedagog w Domu Dziecka w Julinie, Katarzyna Kalbarczyk:
Tego dnia Dom Miłosierdzia emanował jeszcze większym ciepłem niż zwykle. Sala stopniowo wypełniała się dziećmi z niecierpliwością czekających na rozpoczęcie. I wreszcie… Ks. Biskup Tadeusz Pikus wraz z Magdaleną Wójcik jeszcze przed jakimikolwiek powitaniami rozpoczęli zabawę, wyrzucając w górę mikołajowe czapki. Dzieci z nieskrywaną radością zdobywały świąteczne trofea . Następnie ks. Łukasz Gołębiewski, dyrektor Caritasu Diecezji Drohiczyńskiej, zainicjował wspólne kolędowanie, w czym dzieci również chętnie uczestniczyły. Dopiero wtedy przyszedł czas na powitanie.
Ks. Gołębiewski pozdrowił dzieci wraz z opiekunami, obecnych rodziców, ks. Biskupa, członków kleryckiego koła Caritas z Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie, Magdalenę Wójcik, a także wolontariuszy, którzy służyli nieocenioną pomocą podczas przygotowań. Nie byli to jednak miejscowi wolontariusze, ale warszawiacy, którzy postanowili pomóc dzieciom z diecezji drohiczyńskiej. Ks. Biskup dołączając się do powitań żartował, że jego obecność w tym miejscu spowodowana jest głównie wizją prezentów, czym wywołał aplauz dzieci. Podkreślił również, jak ważne jest byśmy umieli nie tylko nieść pomoc, ale również ją przyjmować.
Dla wszystkich dzieci przygotowane zostały prezenty, które wręczał sam Św. Mikołaj. Nie pominięto również gości. Ks. Biskup wypowiedział zaś na głos myśli większości dzieci - że Mikołaj jest naszym ulubionym świętym, ponieważ niewiele wymagając, dużo daje od siebie. Aby jednak otrzymać podarki wszystkie grupy dzieci poproszone zostały o przedstawienie swoich świetlic w dowolny sposób – były tańce, wierszyki, piosenki... zaś wychowankowie Domu Dziecka „Julin” przekazali na ręce ks. Biskupa pięknie wykonaną pracę, przedstawiającą budynek, który zamieszkują. Ale nie był to jedyny warunek otrzymania prezentu – każda z grup miała za zadanie odśpiewanie Kolędy w formie karaoke. Prezenty zostały przekazane również dzieciom z prewentorium w Bacikach.
Następnie przygotowania rozpoczęli członkowie kleryckiego koła Caritas: Mateusz Roguski, Bartosz Morgański, Michał Siduniak, Mateusz Gołoś, Patryk Nadgórny oraz Bartosz Ojdana. Po chwili zza parawanu wyłoniły się kukiełki, a klerycy odegrali inscenizację o narodzeniu Jezusa, przygotowaną specjalnie dla przybyłych dzieci.
Dzieci nie kryły radości z prezentów – przecież otrzymały je kilka dni przed innymi! Gest Caritasu docenia także pedagog w Domu Dziecka w Julinie, Katarzyna Kalbarczyk:
Nasz Dom Dziecka liczy 28 wychowanków, w chwili obecnej opiekujemy się dziećmi od 4 do 18 lat. W Domu Miłosierdzia jesteśmy po raz drugi. Jest to bardzo fajna inicjatywa, dzieci są bardzo zadowolone, dostały świetne prezenty. Bardzo dziękujemy i mamy nadzieję, że kiedyś to Caritas zagości u nas. Pomimo tego, że nasza placówka znajduje się na terenie Diecezji Warszawsko-praskiej, współpraca z Caritasem Diecezji Drohiczyńskiej rozpoczęła się 3 lata temu – nasze dzieci zostały zaproszone na kolonie. Jesteśmy bardzo wdzięczni ks. Łukaszowi Gołębiewskiemu i Caritasowi za pamięć o naszych dzieciach.
Podziękować chciały także dziewczynki z Julina, Kinga i Andżelika:
Wszyscy jesteśmy bardzo wdzięczni i mamy nadzieję, że przyjedziemy tutaj w kolejnym roku. Atmosfera jest bardzo miła i świąteczna. Doceniamy, że jest ktoś, kto może się dla nas poświęcić.
Ks. Łukasz Gołębiewski nie krył zaś wzruszenia - radością dzieci i ciepłą atmosferą:
Dziś, tuż przed Wigilią, możemy przeżywać choinkę dla dzieci – dzieci, którym chcemy sprawić radość. Chcemy, żeby te dzieci wiedziały, że jest ktoś kto o nich myśli, pamięta, chce je tutaj przyjąć i ugościć, dać swoje serce. Bardzo się cieszę, że przyjechało do nas tyle wspaniałych osób: ks. Biskup Tadeusz Pikus, klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego, Pani Magdalena Wójcik – wspaniała aktorka – jest to jeszcze większa radość dla dzieci, mogą otrzymać autograf, zrobić wspólne zdjęcie. Akcja „Na ratunek choince” jest ogromną satysfakcją dla mnie i moich współpracowników, ponieważ jesteśmy po to, żeby nieść nadzieję.
Zarówno podczas spotkania, jak i po nim, ksiądz podkreślał, jak bardzo docenia pomoc wolontariuszy:
W przygotowaniu paczek dla dzieci pomagali wolontariusze z Warszawy, przede wszystkim panowie z Banku BGŻ BNP Paribas na czele z dyrektorem, Jakubem Klimczakiem. Pojawili się tutaj całkowicie prywatnie, co bardzo mnie cieszy, bo to pokazuje ludzkie oblicze tych, którzy pracują w miejscach nastawionych na wyniki. Oni pokazali, że każdy z nas ma wielkie serce, którym może się dzielić. Za to bardzo dziękuję.
Niemniej poruszona była Magdalena Wójcik, która spotkanie przeżywała równie emocjonalnie i spontanicznie, co obecne dzieci:
Zaproszenie otrzymałam od ks. Łukasza Gołębiewskiego i z radością je przyjęłam. Kiedy dowiedziałam się jaka jest to uroczystość, nie wahałam się ani chwili, żeby spędzić chociaż kilka godzin z dziećmi ze świetlic, zobaczyć ich uśmiechnięte buzie, rozdać kilka autografów – to zawsze frajda dla dzieci. Z mojej strony jest to prezent, choć jest to bardzo miłe także dla mnie samej. Cieszę się, że mogłam komuś sprawić radość.
Pani Magdalena złożyła także nam wszystkim życzenia:
Wszystkim ludziom i sobie samej życzę świętego spokoju, chwili wytchnienia od zawieruchy politycznej… żebyśmy mogli skupić się na kolędach, świętowaniu, rodzinie – na chwilach szczęścia i miłości.
Paulina Joanna Fedorczyk
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu
Strona 1/1
