Było sportowo i radośnie

Przedszkoliada to impreza, która odbyła się już po raz trzeci w Sokołowie Podlaskim. Dzieci rywalizowały w miłej atmosferze.

Jej inicjatorem jest Mariusz Świerk nauczyciel i trener sokołowskich (choć jak wiemy nie tylko) drużyn a organizatorem – Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sokołowie.

Z całego powiatu
- Uważam, że w całym naszym kraju brakuje takich imprez dla najmłodszych. Dlatego wychodzimy temu naprzeciw – mówił pomysłodawca Przedszkoliady. Jest ona już na stałe wprowadzona do kalendarza imprez sportowych OSiR w Sokołowie. Łączy się ją ze Szkolnymi Igrzyskami Sportowymi dla klas I-III i przeprowadza w trzech etapach: w hali, na basenie i na stadionie. - Niektóre z tych dzieci pierwszy raz mają do czynienia z tak dużą halą sportową - dodaje pan Mariusz.
Dla dzieci takie uczestnictwo to nie tylko samo wyjście na zawody. Przez wiele tygodni przygotowują się do konkurencji w przedszkolach. Ćwiczą bieg slalomem, podania piłki czy biegi z woreczkami na głowie. Znają konkurencje, w których wystartują dlatego ćwiczą pod czujnym okiem swoich wychowawców, a i w domu angażując swoich rodziców również „trenują”.
W tym roku na Przedszkoliadę zgłosiły się wszystkie przedszkola z miasta, Niepubliczne Przedszkole Sióstr Salezjanek, a także placówki z powiatu: z Bielan, Jabłonny Lackiej, Rozbitego Kamienia, Skibniewa, Skrzeszewa, Nowej Wsi. Dyrektor OSiR Krzysztof Iwaniuk wyrażał swoje ogromne zadowolenie.
– Cieszę się, że tyle przedszkoli wzięło udział nie tylko z terenu miasta, ale także z gminy. W tym roku są one wyjątkowo przygotowane: mają jednolite dla każdego przedszkola koszulki, transparenty. Widać ogromną pracę dyrekcji i wychowawców, którym za to dziękuję – mówił.

Zachęcić do ruchu
Było ciekawie, radośnie i kolorowo. Dzieci rywalizowały, biły rekordy, ścigały się ile tchu, ale wszystkie miały uśmiechnięte miny.
- To propozycja innego spędzania wolnego czasu, bez niepotrzebnej rywalizacji. Na to jeszcze przyjdzie czas – mówił Mariusz Świerk, prowadzący imprezę. – Chcemy zachęcić dzieci do ruchu od najmłodszych lat. Chcemy zapoznać je z halą, ze sprzętem sportowym tak, by jak najwcześniej krzewić w nich ducha sportowego – dodał.
Podczas Przedszkoliady zachęcał dzieci do pięknego sportu, pozwalał im mówić przez mikrofon, zagrzewał do walki i chwalił tych, którzy może nie najlepiej, ale chętnie wykonywali ćwiczenia. Poprowadził też wielki pociąg, do którego dołączyły się dzieci i panie ze wszystkich przedszkoli.
Na zakończenie, jak w poprzednich latach, każde dziecko otrzymało dyplom i słodki upominek.
TEKST/FOT. ROBERT GOLATOWSKI

« wróć | komentarze [1]