29
2022
2013-05-17

Bliżej mieszkańców i ich problemów


Są takie chwile w życiu, kiedy staje się przed alternatywą – iść dalej tą samą drogą, czy też podjąć nowe wyzwanie. Rozpatruje się wówczas wszelkie za i przeciw, a następnie podejmuje decyzję. Czy słuszną? – odpowiedź na to pytanie daje potem życie.
Najistotniejsze jednak, aby decyzja nie naruszała wyznawanych dotychczas zasad i wartości akceptowanych przez większość środowiska. Taką decyzję podejmują przed wyborami kandydaci na posłów, burmistrzów, wójtów czy radnych. Wielu z nich po głębokim namyśle, widząc coraz większą bezradność mieszkańców swoich terenów zamieszkania taką decyzję podejmuje. Skłania ich do tego wiele spraw. Jedną z nich może być pogłębiający się brak akceptacji do narastającego upolitycznienia samorządów. Dalej, coraz większe wyobcowanie władz względem mieszkańców miast i gmin oraz brak systematycznego z nimi dialogu.
Ziemia sokołowska nie jest jednorodna zarówno kulturowo jak i światopoglądowo. To, co niektórzy uważają za białe, dla innych jest czarne, i odwrotnie. Nie oznacza to jednak, że wszystko należy ustawiać na dwóch biegunach – dobra i zła. Nikt z nas nie jest bowiem ani aniołem, ani diabłem, tym bardziej w tak trudnych jak obecnie czasach. Wystarczy jednak, by jak najlepiej wykorzystać zalety nas wszystkich i zespolić je w pozytywnym dla miast i gmin działaniu, oczywiście z uwzględnieniem wzajemnego poszanowania, a na pewno uda się wiele osiągnąć. Działalność ponad podziałami to również realizacja innych pomysłów nobilitujących powiat i jego mieszkańców. Nie może być on dostrzegany przez część elit jedynie przez pryzmat własnych interesów i nie może dać się zepchnąć do roli zaścianka. Zaściankiem nie może się też stać miejsce gdzie większość mieszkańców urodziła się i wychowała.
Tylko razem można dużo dokonać, a potrzebne do tego jest tylko zaufanie i wiara w drugiego człowieka. Zaganiani, przejęci bytem powszednim, pędząc za swoimi sprawami nie zwracamy często uwagi na innych. Żyjemy wśród ludzi, ale jakby oddzielnie, samotni. Mijamy się obojętnie, nieczuli na biedę i krzywdę innych. „Ja też  mam źle, mi też ciężko i trudno, takie czasy”- mówimy. A może jednak warto przystanąć, zastanowić się, pochylić nad drugim człowiekiem. Może warto być …bliżej mieszkańców, ich spraw, problemów i działań.

LESZEK KOPER

« wróć | komentarze [0]

Dodaj komentarz

Komentarz zostanie dodany po akceptacji przez administratora serwisu






Odśwież kod



Komentarze do tego wpisu

Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu

Strona 1/1






Dane kontaktowe