Biwak z Mikołajem

W piątek po zakwaterowaniu w Sokołowskim Domu Harcerza i krótkim apelu uczestnicy biwaku dekorowali SDH i wykonali „choinkowy łańcuch przyjaźni". Po kolacji przyszedł czas na najważniejszy punkt programu - mikołajkowe świeczowisko z obietnicą zucha. Po tradycyjnym zapaleniu ognia i zaśpiewaniu okolicznościowej harcerskiej piosenki „Ogień’, druhna Marzena Pasik przedstawiła informację na temat warunków obietnicy zuchowej.  Obietnicę składało dziesięcioro zuchów z obu gromad. Najmłodsze zuchny to pięciolatki. Po złożeniu obietnicy zuchy otrzymały znaczek zucha.  Później było śpiewanie piosenek harcerskich, pląsy i gawęda o świętym Mikołaju, wygłoszona przez druhnę Katarzynę Nawacką. Na zakończenie świeczowiska wszyscy stanęli w braterskim kręgu, przekazując sobie nawzajem iskrę przyjaźni. Po zgaszeniu ognia zuchy z wielką niecierpliwością oczekiwały na Mikołaja, który wreszcie dotarł i dla wszystkich przyniósł prezenty. Późnym wieczorem najwytrwalsi obejrzeli jeszcze film o Św. Mikołaju.

W sobotę po śniadaniu wymieszane patrole z obu gromad na terenie Domu Harcerza uczestniczyły w grze „Zuch Mikołaj". Zadania dotyczyły nie tylko Mikołaja, ale trzeba było wykazać się znajomością prawa zucha, zręcznością, logicznym myśleniem podczas rozwiązywania szyfru, a także zwijaniem materaca czy rozkładaniem kanadyjki. wszystkie patrole wykazaly się dużym zaangażowaniem, wiedzą i umiejętnościami. Na zakończenie biwaku tradycyjne porządkowanie miejsca biwakowania i powrót do domów.

Jak powiedziała dh. Kasia Nawacka, organizatorka tego przedsięwzięcia, jak zawsze pomocni byli harcerze z 9 SDH Orlęta, którym należą się duże podziękowania. Natomiast 3 GZ rozkazem otrzymała nowych przybocznych, którzy pierwszy swój test zaliczyli właśnie na biwaku. Warto wiedzieć, że Idee i wartości zapisane w Prawie Zucha i potwierdzone Obietnicą, obejmują najważniejsze kierunki aktywności dziecka. Woli jej dotrzymania zuch ma dowodzić swoim zachowaniem, nauką, zabawą, pracą. Miejmy nadzieje, że nasze sokołowskie zuchy będą o tym pamiętały.

J.O.

« wróć | komentarze [0]