Artyści, a nie wandale

Członkowie DKF poruszają na spotkaniach różne tematy. Tym razem mówiono o street arcie, czyli sztuce ulicy. Pretekstem do tego stał się film „Wyjście przez sklep z pamiątkami" wyreżyserowany przez Banksy'ego.

Gościem Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Zbyszek" był Jakub Andrychowicz z Fundacji Vlepnet. Czym według niego jest street art? - Definicje są różne. Mogę powiedzieć, że jest to działanie artystyczne w przestrzeni publicznej, ale nie jest to graffiti - wyjaśniał. - Czym różni się od graffiti? Jest wielu artystów, którzy od graffiti zaczynało, a później zostali uznani przez środowisko za artystów ulicznych. Graficiarze nie chcą być nazywani artystami, chodzi im głównie o to, żeby niszczyć przestrzeń publiczną i nie ma dla nich znaczenia to, jak postrzegają ich ludzie. Myślę, że osoby zajmujące się street artem chcą być uważani za artystów, a nie wandali. Mimo tych różnic niektórzy graficiarze robią naprawdę świetne prace. Samo pojęcie street artu narodziło się w Stanach Zjednoczonych
Czy street art w Polsce jest legalny?- Staramy się animować tę przestrzeń, zapraszamy artystów, organizujemy im wystawy. Ci, którzy są znani na całym świecie przyjeżdżają do nas, załatwiają pozwolenia i malują na ścianach. Te prace inaczej by nie powstały. Często są to duże murale, które wymagają odpowiedniego sprzętu oraz czasu.
A jak na ten rodzaj sztuki reagują przechodnie? - Ludzie reagują różnie, chociaż przeważnie pozytywnie. Myślę, że są już zmęczeni ogromną ilością bilbordów w przestrzeni publicznej dlatego chętniej patrzą na coś innego – wyjaśniał gość.
Tę sztukę można wykonywać za pomocą różnych narzędzi. - Są szablony, wlepki, wideo projekcje, rzeźby w przestrzeni publicznej, wideo instalacje, plakaty z wykorzystaniem papieru, plastiku. Jest tego naprawdę wiele.
Najbardziej znanym przedstawicielem street artu jest Banksy. Ten brytyjski artysta do dziś skutecznie ukrywa swoją tożsamość. Jego prace pojawiają się na ulicach Londynu i w innych miejscach na świecie. Banksy używa różnych technik do wyrażania swoich wiadomości, które są najczęściej humorystyczne lub związane z polityką. Jego oryginalna forma sztuki ulicznej, łącząca ze sobą graffiti i charakterystyczną technikę szablonową oraz odważne i często bardzo ryzykowne umiejscowienie prac, zyskała uznanie artystów i została zauważona przez media. Szablony Banksy'ego są bardzo często powiązane z miejscem ich umieszczenia i zawierają w sobie humorystyczne grafiki i symbole, czasem wraz ze sloganami. Ogólny przekaz jego dzieł jest antywojenny, antykapitalistyczny i pacyfistyczny. W jego ostatnich pracach często pojawiają się policjanci, żołnierze, dzieci i osoby starsze oraz zwierzęta, takie jak szczury i małpy. Tworzy także vlepki oraz rzeźby. Ostatnio Banksy zajmuje się tworzeniem zmienionych, przerobionych obrazów; przykładem jest „Liliowe jezioro" Moneta, w którym to umiejscowił elementy kojarzące się z urbanizacją ziemi, takie jak odpadki czy wózek na zakupy zanurzony w wodzie. Innym przykładem jest obraz „Nocne ptaki" Edwarda Hoppera, w którym umiejscowił angielskiego chuligana, ubranego jedynie w szorty z brytyjską flagą, który dopiero co rzucił pewnym obiektem w okno kawiarni i rozbił je. Tworzy również instalacje. Jego prace można zobaczyć na stronie internetowej: www.banksy.co.uk
TEKST/FOT. KATARZYNA MARKUSZ

« wróć | komentarze [0]