2019-12-17
13 grudnia 1981 r. nie było Teleranka - wspominają ci, którzy dorastali podczas wybuchu stanu wojennego. Z dnia na dzień zmieniła się polska rzeczywistość. Wprowadzono godzinę policyjną, zakazano zgromadzeń publicznych i wprowadzono cenzurę. Na ulicach pojawiły się oddziały ZOMO i wyjechały czołgi. Te obrazy przywołujemy co roku i ważne, by nigdy o nich nie zapomnieć.
W Sokołowie Podlaskim rocznicę wprowadzenia stanu wojennego obchodzimy co roku przy Pomniku Czynu Niepodległościowego. Jest to miejsce upamiętniające wszystkich tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Niestety, część z nich przypłaciła to własnym życiem.
Stan wojenny wprowadzono w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. Ogłosił to rankiem za pośrednictwem telewizji gen. Wojciech Jaruzelski. Tego dnia obywatele przestali być bezpieczni. Wszechobecna inwigilacja, zastraszanie i krwawo tłumione strajki stały się codziennością. W ciągu trwania tych wydarzeń internowano około 10.000 osób. Aresztowanych skazywano na wysokie kary więzienia, innych pozbawiono zatrudnienia i zmuszono do emigracji. Śmierć poniosło około 100 osób.
Aby uczcić ich pamięć, władze Sokołowa Podlaskiego, dyrektorzy instytucji oraz młodzież szkolna spotkali się pod Pomnikiem Czynu Niepodległościowego o godz 13:00. Uroczystość otworzył Burmistrz Miasta Bogusław Karakula. Następnie dr Małgorzata Iwańska opowiedziała krótko o historii tamtych wydarzeń. Na zakończenie złożone zostały kwiaty i odśpiewano hymn państwowy.
Ci, którzy nie mogli wziąć udziału w uroczystości spotkali się pod Pomnikiem o godz. 17:30. Z białych i czerwonych zniczy ułożono datę "13 XII", a o realiach stanu wojennego opowiedział Przewodniczący Rady Powiatu i nauczyciel historii Jacek Odziemczyk.
- Dziś wspominamy ludzi, którzy potrafili powiedzieć "nie". Wtedy wydawało się, że tego sprzeciwu wobec władzy wyrazić się nie da, bo władza totalitarna miała w swoim ręku wszystko: wojsko, tysiące czołgów, transporterów, milicję i służę bezpieczeństwa. Okazało się jednak, że władza nie ma jednego - poparcia obywateli. Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność" skupił wokół siebie 10 milionów ludzi. Nie dało się ich powstrzymać inaczej, niż za pomocą siły i agresji. 13 grudnia 1981 r. władza na ulice wyprowadziła wojsko i wystąpiła przeciwko własnemu narodowi - mówił.
Na zakończenie uroczystości delegacje biura Wiceministra Waldemara Kraski oraz Starostwa Powiatowego w Sokołowie Podlaskim złożyły pod Pomnikiem kwiaty, a wszyscy zgromadzeni odśpiewali hymn państwowy. Jacek Odziemczyk i Mieczysław Łaba dziękowali za obecność i pamięć o tych, którzy w tamtym czasie nie poddali się komunistycznej władzy. Szczególne słowa uznania skierowano do zgromadzonej pod Pomnikiem młodzieży z klasy mundurowej Zespołu Szkół nr 1 w Sokołowie Podlaskim.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
KDC
Fot. UM Sokołów Podlaski; KDC
38. rocznica wprowadzenia stanu wojennego
13 grudnia 1981 r. nie było Teleranka - wspominają ci, którzy dorastali podczas wybuchu stanu wojennego. Z dnia na dzień zmieniła się polska rzeczywistość. Wprowadzono godzinę policyjną, zakazano zgromadzeń publicznych i wprowadzono cenzurę. Na ulicach pojawiły się oddziały ZOMO i wyjechały czołgi. Te obrazy przywołujemy co roku i ważne, by nigdy o nich nie zapomnieć. W Sokołowie Podlaskim rocznicę wprowadzenia stanu wojennego obchodzimy co roku przy Pomniku Czynu Niepodległościowego. Jest to miejsce upamiętniające wszystkich tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Niestety, część z nich przypłaciła to własnym życiem.
Stan wojenny wprowadzono w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. Ogłosił to rankiem za pośrednictwem telewizji gen. Wojciech Jaruzelski. Tego dnia obywatele przestali być bezpieczni. Wszechobecna inwigilacja, zastraszanie i krwawo tłumione strajki stały się codziennością. W ciągu trwania tych wydarzeń internowano około 10.000 osób. Aresztowanych skazywano na wysokie kary więzienia, innych pozbawiono zatrudnienia i zmuszono do emigracji. Śmierć poniosło około 100 osób.
Aby uczcić ich pamięć, władze Sokołowa Podlaskiego, dyrektorzy instytucji oraz młodzież szkolna spotkali się pod Pomnikiem Czynu Niepodległościowego o godz 13:00. Uroczystość otworzył Burmistrz Miasta Bogusław Karakula. Następnie dr Małgorzata Iwańska opowiedziała krótko o historii tamtych wydarzeń. Na zakończenie złożone zostały kwiaty i odśpiewano hymn państwowy.
Ci, którzy nie mogli wziąć udziału w uroczystości spotkali się pod Pomnikiem o godz. 17:30. Z białych i czerwonych zniczy ułożono datę "13 XII", a o realiach stanu wojennego opowiedział Przewodniczący Rady Powiatu i nauczyciel historii Jacek Odziemczyk.
- Dziś wspominamy ludzi, którzy potrafili powiedzieć "nie". Wtedy wydawało się, że tego sprzeciwu wobec władzy wyrazić się nie da, bo władza totalitarna miała w swoim ręku wszystko: wojsko, tysiące czołgów, transporterów, milicję i służę bezpieczeństwa. Okazało się jednak, że władza nie ma jednego - poparcia obywateli. Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność" skupił wokół siebie 10 milionów ludzi. Nie dało się ich powstrzymać inaczej, niż za pomocą siły i agresji. 13 grudnia 1981 r. władza na ulice wyprowadziła wojsko i wystąpiła przeciwko własnemu narodowi - mówił.
Na zakończenie uroczystości delegacje biura Wiceministra Waldemara Kraski oraz Starostwa Powiatowego w Sokołowie Podlaskim złożyły pod Pomnikiem kwiaty, a wszyscy zgromadzeni odśpiewali hymn państwowy. Jacek Odziemczyk i Mieczysław Łaba dziękowali za obecność i pamięć o tych, którzy w tamtym czasie nie poddali się komunistycznej władzy. Szczególne słowa uznania skierowano do zgromadzonej pod Pomnikiem młodzieży z klasy mundurowej Zespołu Szkół nr 1 w Sokołowie Podlaskim.
KDC
Fot. UM Sokołów Podlaski; KDC
« wróć | komentarze [0]
Dodaj komentarz
Komentarze do tego wpisu
Nie utworzono jeszcze komentarzy dla tego wpisu
Strona 1/1
