W środę 22 lutego w Harcówce VII Osiedlowego Szczepu Harcerskiego im. Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie zuchy, harcerze i instruktorzy Hufca ZHP Sokołów Podlaski spotkali się na uroczystym Harcerskim Kominku z okazji Dnia Myśli Braterskiej.

Kominek prowadziła dh. Paulina Krystoszyk. Przedstawiła zebranym ideę święta, którego pomysł zrodził się na 4. Międzynarodowej Konferencji Skautek i Przewodniczek w 1926 roku w Stanach Zjednoczonych. Wybrano datę 22 lutego - rocznicę urodzin założycieli skautingu gen. Roberta Baden-Powella, Naczelnego Skauta Świata i jego żony Olave Baden-Powell, Naczelnej Skautki Świata. Dzień Myśli Braterskiej uświadamia skautom na całym świecie, jak jest ich wielu i że wszyscy są dla siebie braćmi niezależnie od koloru skóry, narodowości, czy wieku. W ten dzień skauci i harcerze składają sobie życzenia, przesyłają okolicznościowe kartki, organizują różne spotkania, na które zapraszają też swoich przyjaciół.

Komendantka hufca hm. ZHP w Sokołowie Podlskim Bożenna Hardej powitała gości: Krzysztofa Dąbrowskiego- Zastępcę Burmistrza Miasta Sokołów Podlaski z żoną Elżbietą i synem Mateuszem oraz przedstawicielki 23 DH „Wataha” z Miedzny. Poprosiła o podpalenie świec gości, instruktorów i przybocznych. Skierowała do zebranych słowa wdzięczności za obecność w tym szczególnym dniu. Przekazała pozdrowienia od tych, którzy nie mogli przybyć na spotkanie oraz kilka sentencji o przyjaźni i braterstwie. Oznajmiła, że od rana otrzymywała i przekazywała serdeczne myśli i życzenia od przyjaciół. Zapewniła wszystkich obecnych i nieobecnych o swojej serdecznej pamięci, nie tylko od święta, ale i na co dzień i deklarowała pomoc w razie potrzeby. Życzyła, by nikt nigdy nie czuł się smutny ani samotny. Zaprosiła na Biwak Harcerski „Zawsze jest Dzień Myśli Braterskiej”, który odbędzie w dn.17-19.03.2017 r. w Zespole Szkół w Jabłonnie Lackiej oraz na Kominek 18 marca o godz. 18:00.

Za możliwość wspólnego przeżycia tego święta dziękowała dh. Beata Żaboklicka z drużyny „Wataha”. Wyznała, że harcerze z Zespołu Szkół w Miedznie często korzystają z zaproszeń hufca Sokołów Podlaski, bo „zawsze z wami jest nam dobrze i czujemy się jak u siebie”. Wiceburmistrz Krzysztof Dąbrowski stwierdził, że bardzo ceni harcerstwo, które robi wspaniałe rzeczy dla młodych ludzi i kieruje się dobrymi wartościami. Opowiedział zebranym pouczającą historię z przesłaniem: „Czasami dzieje się tak w naszym życiu, że sprawy (rzeczy) idą nie tak jak byśmy tego chcieli, nie po naszej myśli. Dlatego warto zaufać Bogu, uwierzyć w Jego miłość do nas, powierzyć Jemu nasze sprawy. Po jakimś czasie przekonamy się, że te pierwotnie źle oceniane przez nas rzeczy, wyszły nam na dobre”.

Na zakończenie zaśpiewano Ogniska już dogasa blask, zawiązano symboliczny krąg i odśpiewano „Bratnie słowo…”. Komendantka pożegnała przyjaciół słowami: Splatamy dłonie, myśli, słowa, aby z dnia na dzień godniej, żeby sens życia nam nie spłowiał, patrząc w twarz innym - sobą być i przekazała symboliczną iskrę przyjaźni.

J.O.